Społeczna kontrola nad nadmiarem nośników reklamowych często polega na reagowaniu w sytuacjach, w których mamy wątpliwości, czy dany nośnik jest legalny lub gdy rażąco ingeruje on w nasze najbliższe otoczenie. Co wtedy robić?
- Ustal, kto jest właścicielem lub zarządcą terenu bądź obiektu, aby właściwie zaadresować pismo. Mogą być to: spółdzielnia mieszkaniowa, gmina, Zarząd Dróg Miejskich, dyrektor parku krajobrazowego, Polskie Koleje Państwowe (PKP S.A., jeśli chodzi o dworzec kolejowy, Polskie Linie Kolejowe w przypadku terenu tuż przy linii kolejowej) lub inny właściciel prywatny.
- Zorientuj się, jakie dokumenty mogą być najistotniejsze w przypadku danej sytuacji przestrzennej. Dla wspólnot lub spółdzielni mieszkaniowej będą to regulaminy i statuty, dla terenów należących do gminy lub Skarbu Państwa – zarządzenie wójta, burmistrza lub prezydenta miasta, dla wszystkich – miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego (lub przy jego braku – decyzja o warunkach zabudowy albo zgłoszenie) albo uchwała reklamowa. Każdy z dokumentów może zawierać wytyczne dotyczące sytuowania reklam: ich dopuszczalnych typów, wielkości i odległości od poszczególnych miejsc. Im więcej informacji zbierzesz, tym więcej argumentów będziesz mieć w zanadrzu.
- Sprawdź, czy na terenie gminy/miasta obowiązuje tzw. uchwała reklamowa. Rada gminy lub miasta może w uchwale określić zasady i warunki umieszczania reklam w przestrzeni publicznej – w tym ich liczbę, gabaryty i standardy jakościowe. Uchwała musi także określać warunki i termin dostosowania już istniejących reklam do zasad przyjętych w uchwale.
- Napisz pismo do właściciela lub zarządcy terenu, w którym powołasz się na konkretne wytyczne, udowadniając że nośnik lub nośniki reklamowe są nielegalne. Jeśli żaden z wcześniej wymienionych dokumentów nie obowiązuje w obrębie gminy/miasta, pozostaje apel do dobrej woli właściciela/zarządcy, który być może nie jest świadomy sytuacji. W obu przypadkach lepiej rozpocząć sprawę od dialogu, niż grozić prawnymi konsekwencjami.
- Zgodnie z nowym brzmieniem przepisów ustawy o drogach publicznych zakazane jest umieszczanie w pasie drogowym reklam imitujących znaki i urządzenia drogowe. Reklamy świetlne nie mogą oślepiać kierowców i muszą spełniać określone kryteria. Poza obszarem zabudowanym umieszczanie reklam jest dopuszczalne wyłącznie w miejscach obsługi podróżnych i na parkingach.
- Spróbuj zainteresować sprawą lokalną prasę lub radnego.
Niekiedy nasze działania są żmudne i nie przynoszą pozytywnych rezultatów. Kiedy prowadzenie dialogu nie pomaga w rozwiązaniu sprawy albo nie sposób go nawiązać, możemy skorzystać z dostępnych narzędzi prawnych. Kluczowe jest zidentyfikowanie adresata naszej skargi.
W przypadku nielegalności wymienionych poniżej nośników następujące instytucje egzekwują kary lub wszczynają postępowanie wyjaśniające:
- tablica wbita w ziemię, billboard na budynku lub trawniku, wielkoformatowa siatka reklamowa, reklama świetlna, reklama nadmuchiwana lub inne nośniki, które mogą być zaklasyfikowane jako budowle, tablice i urządzenia reklamowe bądź obiekty małej architektury (według rozróżnień Prawa budowlanego) – Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego, ewentualnie dzielnicowy Wydział Architektury i Budownictwa,
- reklama na nieprawidłowo zaparkowanej przyczepce – Straż Miejska,
- każdy typ reklamy umieszczony w pasie drogowym, np. baner rozpostarty między drzewami nad jezdnią – lokalny zarządca drogi,
- każdy typ reklamy, jeśli umieszczony jest bez opinii i zgody na obiekcie wpisanym do rejestru zabytków – konserwator zabytków.
Ponadto gdy mamy do czynienia z łamaniem postanowień miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego lub uchwały reklamowej, możemy o tym poinformować wójta/burmistrza/prezydenta miasta, który powinien wszcząć własne procedury.
Nie zawsze mamy do czynienia z tak jednoznacznymi sytuacjami. Poniżej – w różnej formie – przedstawiamy kilka pytań i porad, które mogą być pomocne w rozwiązaniu sprawy niepożądanego nośnika reklamowego:
Billboard na budynku
Czy wspólnota mieszkaniowa lub spółdzielnia wyraziły zgodę na powieszenie reklamy? Jeśli tak, możesz zapytać o motywacje tego działania.
Czy chęć umieszczenia billboardu została zgłoszona staroście? Jeśli nie, reklama jest nielegalna.
Czy wymiary reklamy mogą na pierwszy rzut oka sugerować, że wymagała ona nie zgłoszenia, ale pozwolenia na budowę? Istnieje taka możliwość, jeśli nośnik jest na tyle duży, że może stwarzać niebezpieczeństwo. Należy przed umieszczeniem billboardu sporządzić dokładny opis sposobu jego montowania i zdobyć pozwolenie. Czy na tę reklamę zostało uzyskane?
Czy na tym terenie obowiązuje plan miejscowy albo uchwała reklamowa? Jeśli billboard został umieszczony po ich wejściu w życie, można sprawdzić, czy jest zgodny z zasadami sytuowania reklam i szyldów na danym terenie. Jeśli nie jest i wiąże się z podejrzeniem, że jest to samowola budowlana – można ją zgłosić do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego.
Czy budynek jest wpisany do rejestru zabytków? Jeśli tak, a wiszą na nim reklamy, wymagały one nie zgłoszenia, ale pozwolenia na budowę. Warto także dowiedzieć się, czy urząd konserwatorski wyrażał na ich temat opinie.
Ogólnie zakazane jest umieszczania reklam w pasie drogowym poza obszarami zabudowanymi (z wyjątkiem parkingów i miejsc obsługi podróżnych), umieszczanie reklam przy drogach międzynarodowych, sytuowanie na drodze lub w jej pobliżu urządzeń wysyłających lub odbijających światło w sposób powodujący oślepienie lub wprowadzających w błąd uczestników ruchu, a także umieszczanie reklam, plakatów, tablic informacyjnych i innych przedmiotów niezwiązanych z ruchem drogowym na wiaduktach kolejowych w obrębie pasa drogowego. Reklamy, które naruszają te zasady, powinny być zgłoszone zarządcy drogi.
Wyjątkiem od wymienionych zasad są sytuacje, w których zarządca drogi wydał odpowiednie zezwolenie lub zawarł umowę cywilnoprawną umożliwiającą umieszczenie reklamy. Należy zwrócić się, w trybie dostępu do informacji publicznej, do zarządcy drogi o udzielenie informacji, czy wydał zezwolenie bądź zawarł umowę na lokalizację reklamy w pasie drogi. Sprowadza się to często do zwykłego maila, np. do Zarządu Dróg Miejskich (jako jednostki działającej w imieniu np. prezydenta miasta).
Można także zwrócić się do organu nadzoru budowlanego o nakaz rozbiórki reklamy postawionej w pasie drogowym bez pozwolenia na budowę lub zgłoszenia (np. reklama świetlna wymaga pozwolenia na budowę).
Jeżeli na terenie gminy czy miasta obowiązuje plan zagospodarowania przestrzennego bądź tzw. uchwała reklamowa, właściciele nieruchomości muszą się liczyć z zawartymi w tych dokumentach ograniczeniami. Należy sprawdzić, czy zgodnie planem/uchwałą dopuszczalne jest umieszczanie banerów na płotach. Treść uchwał dostępna jest w Dzienniku Urzędowym danego województwa, także przez internet.
Dodatkowo jeżeli ogrodzenie należy np. do spółdzielni lub wspólnoty mieszkaniowej, na wywieszenie reklamy potrzebna jest ich zgoda. Warto więc zwrócić się z pisemnym zapytaniem, czy i na jakiej podstawie zgoda została wydana. Jeśli płot zlokalizowany jest w pasie drogowym, a zarządca drogi nie wyraził zgody na umieszczenie reklamy – jest ona nielegalna i można ją zgłosić zarządcy drogi.
Nośniki często ustawiane na chodnikach przed sklepami czy restauracjami noszą różne nazwy, lecz łączy je to, że służą prezentacji menu, asortymentu lub promocji w danym lokalu. Jeśli przegradzają one ciąg pieszy lub uniemożliwiają wygodne poruszanie się, a ich właściciel nie reaguje po zwróceniu mu uwagi, można odwołać się do art. 39 ustawy o drogach publicznych, zgodnie z którym zabrania się dokonywania w pasie drogowym czynności, które mogłyby powodować niszczenie lub uszkodzenie drogi i jej urządzeń albo zmniejszenie jej trwałości oraz zagrażać bezpieczeństwu ruchu drogowego.
W szczególności zabrania się lokowania obiektów budowlanych, umieszczania urządzeń, przedmiotów i materiałów niezwiązanych z potrzebami zarządzania drogami lub potrzebami ruchu drogowego. W wyjątkowo uzasadnionych przypadkach lokalizowanie w pasie drogowym obiektów budowlanych lub urządzeń niezwiązanych z potrzebami zarządzania drogami lub potrzebami ruchu drogowego oraz reklam może nastąpić wyłącznie za zezwoleniem właściwego zarządcy drogi, wydawanym w drodze decyzji administracyjnej. Takie zezwolenie nie jest wymagane w przypadku umowy cywilnoprawnej, która może być zawierana w miastach na prawach powiatu.
W granicach miast na prawach powiatu tablice reklamowe i urządzenia reklamowe mogą być umieszczane na podstawie odpłatnej umowy cywilnoprawnej w wypadkach uzasadnionych względami funkcjonalnymi, w szczególności wówczas, gdy takie tablice lub urządzenia są umieszczone na wiatach przystankowych lub obiektach małej architektury (art. 22 ustawy o drogach publicznych).
Czy dany podmiot posiada zezwolenie lub zawarł umowę z zarządcą drogi, można ustalić w sposób opisany w pkt. 3. Jeżeli takiej umowy ani decyzji nie ma, zarządca drogi może wymierzyć karę pieniężną.
Takie działania promocyjne są nielegalne. Reklamy tego typu możemy zerwać samodzielnie lub zgłosić zarządcy drogi. Niestety polskie prawo nie ułatwia karania firm lub instytucji, które reklamują się w taki sposób (Zob. Billboardy, banery, siatki…). Można jednak wejść z taką firmą lub instytucją w dialog – na ogłoszeniu znajdziemy numer telefonu czy adres mailowy. Co wtedy powiedzieć/napisać? Standardowy komunikat może mieć taką formę:
Czy jest Pan/Pani świadomy/-a, że reklama Państwa firmy wisi (tu można podać miejsce – np. latarnia przy ulicy Polnej)? Zarząd Dróg Miejskich nie wyraża zgody na takie wykorzystywanie pasa drogowego, więc zgłosiłem/-am ją jako nielegalną i liczę na interwencję. Jednocześnie chciałem/-am uprzedzić, że kolejne próby zawieszenia tam reklamy – Państwa firmy lub jakiejkolwiek innej – także będą konsekwentnie zgłaszane, ponieważ nie jest to miejsce, w którym powinny one wisieć.
Umieszczanie reklam w przestrzeni publicznej bez zgody właściciela terenu stanowi wykroczenie, o którym mowa w art. 63a Kodeksu wykroczeń, zagrożone karą ograniczenia wolności lub grzywny. Z kolei umieszczanie reklam niezgodnie z przepisami ustawy o drogach publicznych reguluje art. 63b Kodeksu wykroczeń, który przewiduje analogiczne kary.
Do niedawna jednak trudno było ukarać osobę faktycznie odpowiedzialną za umieszczenie reklamy w niedozwolonym miejscu. Obecnie karalne jest także podżeganie i pomocnictwo w popełnieniu tego wykroczenia. Oznacza to, że ukaranym może być nie tylko ten, kto faktycznie umieścił reklamę w przestrzeni publicznej, lecz także ten, kto jej umieszczenie zlecił. Nowe przepisy przewidują również możliwość orzeczenia przepadku przedmiotów służących lub przeznaczonych do popełnienia wykroczenia, choćby nie były własnością sprawcy, oraz nawiązki w wysokości do 1500 złotych lub obowiązek przywrócenia do stanu poprzedniego.
Karalne stało się także, jako nowy rodzaj wykroczenia, umieszczanie nielegalnej reklamy w pobliżu dróg publicznych, jak również pomocnictwo i podżeganie do tego wykroczenia. W razie popełnienia tego wykroczenia można orzec przepadek przedmiotów służących lub przeznaczonych do popełnienia wykroczenia, choćby nie były własnością sprawcy, lub obowiązek przywrócenia do stanu poprzedniego.
Jeżeli uzyskaliśmy informację o tym, że dana reklama umieszczona została nielegalnie, można zawiadomić policję, która powinna wszcząć postępowanie w sprawie o popełnienie wykroczenia.